Duńskie ogródki działkowe, pierwotnie stworzone w XIX wieku jako sposób na zapewnienie rodzinom robotniczym zajęcia i wspieraniu trzeźwości, przekształciły się w ekskluzywne nieruchomości. Szczególnie w Kopenhadze osiągają wartość liczoną w milionach koron, a niektóre zyskały status całorocznych miejsc zamieszkania. Pandemia dodatkowo zwiększyła ich popularność, przyciągając młodsze pokolenia na długie listy oczekujących.