Ørsted – firma z branży zielonej energii, w której 50,1% udziałów ma państwo duńskie – już odczuwa decyzję nowego prezydenta USA o odejściu od energii wiatrowej i słonecznej na rzecz ropy naftowej i gazu. Wartość akcji spadła o 20% od poniedziałku (20 stycznia). Mimo to spółka radzi sobie dobrze na rynkach europejskim i azjatyckim, więc istnieje szansa na odbudowę kursu.
