Rozpoczął się wyścig o najwyższe stanowiska w Europie.
- Przewodniczący Komisji Europejskiej: Ursula von der Leyen ma bardzo duże szanse na drugą kadencję po zwycięstwie EPL (Europejskiej Partii Ludowej, centroprawicowych konserwatystów) w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
- Przewodniczący Rady Europejskiej: Były premier Portugalii Antonio Costa ma poparcie S&D (centrolewicowych socjaldemokratów, drugiego co do wielkości ugrupowania po wyborach). Jedyną poważną konkurentką jest nasza premierka Mette Frederiksen, a nierozwiązane kłopoty prawne Costy mogą dać jej dużą szansę.
- Przewodniczący Parlamentu Europejskiego: Roberta Metsola (z EPL) również ma duże szanse na utrzymanie się na swoim obecnym stanowisku przez kolejną kadencję.
- Wysoki Przedstawiciel Unii do Spraw Zagranicznych: Premierka Estonii Kaja Kallas ma poparcie Renew Europe (centroliberałów, trzeciej partii co do wielkości po wyborach).